"Trafny wybór" - Joanne Kathleen Rowling


Tytuł: "Trafny wybór"
Tytuł oryginału: "The Casual Vacancy"
Autor: Joanne Kathleen Rowling
Wydawnictwo: Znak
Ilość stron: 505

"Wybór niesie za sobą ryzyko: podejmując decyzję, trzeba porzucić wszystkie inne możliwości."

"To dziwne, że mózg potrafi widzieć rzeczy, których serce nie potrafi zaakceptować."
Może zacznę od tego, że nawet jeśli pani Rowling w przyszłości udałoby się napisać Największą Książkową Klapę Jaką Można Sobie Wyobrazić (w skrócie: NKKJMSW) to i tak nie przestałabym jej lubić. Moją wielką miłość do tej autorki tłumaczą dwa słowa: Harry Potter. Pewnie jest wiele osób, które w zupełności zgodzą się ze mną i podpiszą się pod tym, co napisałam, obiema rękoma, a nawet nogami :D Jednak w przypadku "Trafnego wyboru" nie wystąpił przypadek NKKJMSW. Kończąc te słowa wstępu z przymrużeniem oka, chcę wam po prostu powiedzieć, że jestem wielką fanką tej autorki, a moje życie bez Harrego Potter'a byłoby niepełne :D

"Trafny wybór" to opowieść o ludziach mieszkających w małym miasteczku Pagford, gdzie każdy zna każdego i trudno jest zachować jakieś tajemnice. Mieszkańcy błyskawicznie dowiadują się wszystkich ciekawych rzeczy, jakie przydarzyły się ich sąsiadom i żyją tymi informacjami. Jednak pewnego dnia zdarza się coś, co dogłębnie poruszy całe Pagford. Jeden z członków rady miasta, Barry, nagle umiera w dniu rocznicy swojego ślubu. Jest wielu chętnych na zajęcie jego miejsca w radzie. Zaczynają dziać się rzeczy, które w wielu z mieszkańców budzą mieszane uczucia. Zaczyna się po porostu wojna - a jak łatwo się domyślić, z wojny w tak małym miasteczku nie może wyniknąć nic dobrego.
Na początku czułam się przytłumiona ilością pojawiających się bohaterów. Co kilka stron autorka przedstawia kolejne rodziny, składające się z kilku członków. Oczywiście myliły mi się imiona i czasem zaglądałam kilka stron wstecz, aby przypomnieć sobie kto był kim. Wydaje mi się jednak, że w książce, gdzie bohaterów jest naprawdę sporo to naturalne. Nie trwało to długo i wdrożyłam się w rytm, jakim żyli mieszkańcy Pagford. Zapoznałam się z nimi i potem nie było już problemu z rozpoznaniem z kim w owym rozdziale mam do czynienia. Niektórych polubiłam bardziej, innych mniej, a niektórzy w ogóle nie zdobyli mojej sympatii. Rowling stworzyła mnóstwo barwnych postaci w każdym wieku - od dzieci, poprzez nastolatków do dorosłych i osób w starszym wieku. Można powiedzieć, że każdy znajdzie coś dla siebie. Rodzinne tragedie, małe sukcesy, zmartwienia, niezaspokojone pragnienia, nadzieje - to chleb powszedni Pagford. Codzienność i marzenia bohaterów przeplatały się ze sobą w bardzo naturalny sposób, tworząc lekką opowieść.
Gdy zaczynałam czytać nie wiedziałam właściwie, czego się spodziewać po tej książce. Przed rozpoczęciem czytania nie czytałam wielu opinii na jej temat, a przeczytać ją chciałam ze względu na sympatię do autorki. Jednak teraz myślę, że mój wybór był trafny :D Nie nudziłam się podczas czytania, a wręcz przeciwnie. Z zaciekawieniem śledziłam losy ludzi zamieszkujących Pagford i ich walkę ze sprzecznościami losu. Nieraz się uśmiechnęłam, a pod koniec nawet wzruszyłam. Myślę, że czas spędzony z pierwszą powieścią pani Rowling dla dorosłych nie był czasem straconym. Jeśli macie ochotę na powieść, gdzie przedstawione są losy zwykłych ludzi na przełomie kilkunastu dni to powinniście sięgnąć po "Trafny wybór" :)

źródło zdjęcia okładki: lubimyczytac.pl

17 komentarzy:

  1. Mam ją na liście do przeczytania, na pewno zapoznam się z lekturą ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po "Wołaniu kukułki" jestem w pełni przekonana, że i ta książka trafi w moje gusta.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Trafny wybór" nie urzekł mnie i nie został na długo w mojej pamięci. Był brutalny, "ostry" w odbiorze i cieszę się, że kolejne książki autorki wracają do świetnego stylu w jakim pisała HP.

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja chętnie się z nią zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podobnie jak ty, ja też miałam problem na początku z ogarnięciem tych wszystkich postaci, jednak w pewnym momencie nadeszła taka chwila, że nie musiałam co chwile przewracać stron. W sumie łatwo było mi ich wszystkich zapamiętać, gdyż Rowling niezwykle barwnie ich wszystkich scharakteryzowała. Książka również mi się bardzo spodobała. Nie mam zamiaru na jej kolejne powieści patrzeć przez pryzmat Harrego Pottera tym bardziej, że próbuje ona różnych gatunków :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam całkowicie inne wrażenie, jeśli chodzi o tą książkę. Szybko ją odłożyłem, bardzo mnie nużyła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Co do Harrego to ja się zgadzam co do joty ! A Trafny Wybór "grzeje ławę" na półce, dostałam od przyjaciółki z piękną dedykacją, abym zawsze dokonywała trafnych wyborów :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie byłam miłośniczką Harry'ego Pottera, więc pewnie to pomogłoby mi bardziej obiektywnie odebrać "Trafny wybór". Powieść przypadła mi do gustu. :) Z moich obserwacji wychodzi na to, że jesteś jedną z nielicznych osób, które uwielbiają Pottera, a "Trafny wybór" spodobał się im - większość jest jednak na "nie".

    OdpowiedzUsuń
  9. nie moje klimaty, odpuszczam :]

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę się, że tak jak w serii "dla dzieci" znalazło się miejsce na dorosłe problemy, tak w "dorosłej" książce Rowling możemy odnaleźć świat młodych. Może nie jest to książka wysokich lotów, nie jest odkrywcza, ale dała mi lepszy obraz o tym, co według autorki znaczy czas, dojrzałość i jak widzi los jednostki. Czekam z niecierpliwością na kolejne książki, czuję, że nie pozwoli zaszufladkować się w 'Harrym' i pokaże nam na co ją stać:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta książka zbiera naprawdę różne opinie, więc chętnie bym sprawdziła, co ja o niej myślę :) A Harry'ego też uwielbiam :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Rowling kojarzę tylko z Harrym i chyba przyszedł czas, żeby to zmienić, będę się rozglądać za nią :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Książka mi się podobało, nawet zachwyciła, jednym minusem była duża ilość przekleństw. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. "Trafny wybór" jakoś mnie nie przekonuje tematyką, ale podoba mi się Twoja recenzja :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Sama czytałam Trafny wybór jakoś zaraz po premierze i jakoś nie przypadł mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mimo tych szytstkich złych opinii mama na nią chrapke :)

    OdpowiedzUsuń