Chyba każdy z nas zna powiedzenie, że nie ocenia
się książki po okładce. I każdy z nas wie również, że różnie w życiu
bywa. W przypadku książki autorstwa Gabrielle Zevin „Wzloty i upadki
młodej Jane Young” oceniłam książkę po okładce, ponieważ
to właśnie przez nią zdecydowałam się sięgnąć po tę pozycję. I wiecie
co? Było warto. W tym przypadku ładna okładka skrywała ciekawą treść.
Dwa dni spędzone z historią Jane Young przypomniały mi o kilku ważnych
rzeczach. Ale o tym za chwilę.
Jane Young wraz z córką mieszka w Maine i zajmuje się organizacją ślubów. Kilka lat temu kobieta była kimś zupełnie innym - ambitną studentką marzącą o karierze polityka. Dziewczyna wdała się w romans z kongresmenem Levinem, co wpłynęło na jej życiowe plany i obróciło dotychczasowe życie o sto osiemdziesiąt stopni. Jednak skandal nie dla każdego odbił się jednakowym echem...
Już po kilkunastu pierwszych stronach wiedziałam, że nie będę w stanie oderwać się od tej książki. Styl autorki bardzo mi się spodobał. Czytało się szybko i płynnie. Opowiedzenie historii z punktu widzenia kilku osób jest moim zdaniem ogromnym plusem tej powieści. Fakt, że możemy poznać losy Jane Young z perspektywy jej matki czy córki wzbogacił książkę i wyróżnił ją na tle innych pozycji. Pomimo, iż narrator dość często się zmienia, całość pozostaje spójna. Poprowadzenie fabuły w sposób zaproponowany przez Gabrielle Zevin uatrakcyjnia całość i powoduje, że jako czytelnik doświadczyłam czegoś nowego.
Już po kilkunastu pierwszych stronach wiedziałam, że nie będę w stanie oderwać się od tej książki. Styl autorki bardzo mi się spodobał. Czytało się szybko i płynnie. Opowiedzenie historii z punktu widzenia kilku osób jest moim zdaniem ogromnym plusem tej powieści. Fakt, że możemy poznać losy Jane Young z perspektywy jej matki czy córki wzbogacił książkę i wyróżnił ją na tle innych pozycji. Pomimo, iż narrator dość często się zmienia, całość pozostaje spójna. Poprowadzenie fabuły w sposób zaproponowany przez Gabrielle Zevin uatrakcyjnia całość i powoduje, że jako czytelnik doświadczyłam czegoś nowego.
„Wzloty i upadki młodej Jane Young” to książka,
która spełnia podwójne zadanie względem czytelnika. Z jednej strony jest
ciekawą i wciągającą lekturą, która umila czas, a z drugiej zmusza do przemyśleń. Śledzimy losy głównej
bohaterki i czym prędzej chcemy dowiedzieć się jaki będzie bieg wydarzeń. Jest też drugie dno tej opowieści – zaczynamy
zastanawiać się czy wobec skandalu, popełnionego w życiu błędu czy
losowej sytuacji, każdy uczestnik czy świadek jest równo osądzany.
Dlaczego niektórzy za błędy tego samego kalibru ponoszą
cięższą karę niż inni? Kto ma prawo do wydawania wyroku? I w końcu –
jaką siłę ma „ludzkie gadanie” i cała ta nienawiść wylewana na innych,
którzy podobnie jak my – są tylko ludźmi? „Wzloty i upadki…”
pozostawiają czytelnika z wieloma pytaniami i refleksją
na temat ludzkiego postępowania. Po odłożeniu książki na półkę historia
Jane Young się nie kończy – trwa w nas w postaci przemyśleń.
Tytuł:
"Wzloty i upadki
młodej Jane Young"
Autor:
Gabrielle Zevin
Ilość stron:
348
Też lubię poznawać historię z kilku perspektyw. Ciekawie zapowiada się fabuła więc są szanse,że kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam. Naprawdę warto po nią sięgnąć.
UsuńZaciekawiłaś mnie tą książką :) W najbliższym czasie ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
Usuń