"Trzy razy miłość" to powieść autorstwa Piotra Podgórskiego, która opowiada historię trzech kobiet: Eweliny - mieszkającej w Warszawie dziennikarki śledczej, Marty - zdradzanej przez męża kobiety, która walczy z nowotworem, Marii - tajemniczej, zamieszkującej ubogą chatę na Podkarpaciu znachorki. Każda z nich zmaga się z innymi problemami i stara się radzić sobie w życiu najlepiej jak potrafi. Jednak los nie zawsze jest łaskawy i potrafi w życiu każdego człowieka namieszać. Czy tym razem po burzy również wyjdzie słońce?
Książka jest bardzo ładnie wydana, szata graficzna zasługuje na pochwałę. Zwracam na to uwagę, ponieważ jest to pierwsza pozycja Wydawnictwa Lira, którą miałam okazję przeczytać. Z okładki możemy dowiedzieć się, iż autor - Piotr Podgórski - prowadzi bloga (Pisany inaczej), a "Trzy razy miłość" poleca Magdalena Witkiewicz, zapewniając o urokliwości i magii zawartej pośród stron.
Akacja powieści rozgrywa się na Podkarpaciu. Mała wieś, otoczona lasami, splata losy wymienionych wcześniej bohaterek. Każda z nich jest inna, charakteryzują je odmienne osobowości, na które w dużej mierze miały wpływ wydarzenia z ich wcześniejszego życia. Autor postawił na szeroki przekrój kobiecej natury: nowoczesna, żyjąca w szybkim tempie Ewelina, spokojna, zagubiona i skrzywdzona przez życie Marta oraz cechująca się ciepłym usposobieniem Maria. Różnorodność głównych bohaterek to z pewnością plus tej opowieści. Jednak tempo w jakim fabuła mknęła naprzód, uniemożliwiło lepsze ich poznanie. Z tego powodu poznajemy je jedynie powierzchownie, co może skutecznie zapobiec pojawieniu się ze strony czytelnika jakiejkolwiek sympatii. Tak właśnie było w moim przypadku. Jeśli chodzi o fabułę to z pewnością nie można narzekać na nudę. Wszystko dzieje się bardzo szybko, a mnogość incydentów i przeżyć bohaterów w bardzo krótkim czasie może zadziwić.
Pomimo, iż książka liczy sobie niespełna trzysta stron nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że jest o wiele, wiele krótsza. Przeczytałam ją w jeden wieczór - bez większych emocji, przywiązania do bohaterów czy chęci rozwiązania jakiejś tajemnicy (można z dużym wyprzedzeniem domyślić się rozwiązania niektórych wątków). Wbrew temu, co napisałam przed chwilą, czytelnik zostanie zaskoczony w trakcie czytania nie raz i nie dwa - ilość zbiegów okoliczności i wydarzeń rozgrywających się na przestrzeni zaledwie kilku dni zaskakuje. W "Trzy razy miłość" odnajdziecie wątek miłosny, kryminalny, rodzinny czy społeczny. A to wszystko w otoczce magii i zapachu ziół. Nie tak łatwo byłoby przeczytać tę książkę w krótkim okresie czasu, gdyby nie styl autora. Trzeba przyznać, że ma on lekkie pióro, dzięki czemu czytanie jest szybkie i przyjemne. Jeśli szukacie powieści, przy której chcielibyście odpocząć i nie męczyć się czytaniem, to "Trzy razy miłość" będzie idealną propozycją.
Akacja powieści rozgrywa się na Podkarpaciu. Mała wieś, otoczona lasami, splata losy wymienionych wcześniej bohaterek. Każda z nich jest inna, charakteryzują je odmienne osobowości, na które w dużej mierze miały wpływ wydarzenia z ich wcześniejszego życia. Autor postawił na szeroki przekrój kobiecej natury: nowoczesna, żyjąca w szybkim tempie Ewelina, spokojna, zagubiona i skrzywdzona przez życie Marta oraz cechująca się ciepłym usposobieniem Maria. Różnorodność głównych bohaterek to z pewnością plus tej opowieści. Jednak tempo w jakim fabuła mknęła naprzód, uniemożliwiło lepsze ich poznanie. Z tego powodu poznajemy je jedynie powierzchownie, co może skutecznie zapobiec pojawieniu się ze strony czytelnika jakiejkolwiek sympatii. Tak właśnie było w moim przypadku. Jeśli chodzi o fabułę to z pewnością nie można narzekać na nudę. Wszystko dzieje się bardzo szybko, a mnogość incydentów i przeżyć bohaterów w bardzo krótkim czasie może zadziwić.
Pomimo, iż książka liczy sobie niespełna trzysta stron nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że jest o wiele, wiele krótsza. Przeczytałam ją w jeden wieczór - bez większych emocji, przywiązania do bohaterów czy chęci rozwiązania jakiejś tajemnicy (można z dużym wyprzedzeniem domyślić się rozwiązania niektórych wątków). Wbrew temu, co napisałam przed chwilą, czytelnik zostanie zaskoczony w trakcie czytania nie raz i nie dwa - ilość zbiegów okoliczności i wydarzeń rozgrywających się na przestrzeni zaledwie kilku dni zaskakuje. W "Trzy razy miłość" odnajdziecie wątek miłosny, kryminalny, rodzinny czy społeczny. A to wszystko w otoczce magii i zapachu ziół. Nie tak łatwo byłoby przeczytać tę książkę w krótkim okresie czasu, gdyby nie styl autora. Trzeba przyznać, że ma on lekkie pióro, dzięki czemu czytanie jest szybkie i przyjemne. Jeśli szukacie powieści, przy której chcielibyście odpocząć i nie męczyć się czytaniem, to "Trzy razy miłość" będzie idealną propozycją.
Tytuł:
"Trzy razy miłość"
Autor:
Piotr Podgórski
Ilość stron:
Zaciekawiłaś mnie tą książka:) Muszę po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania. :)
Najbardziej intrygujący wydaje się wątek Marii. Tajemnicza znachorka mieszkająca w chacie-świetnie to brzmi. Szkoda jednak, że to książka, która nie wywołuje większych emocji i nie pozwala zżyć się z bohaterami. Może gdyby było inaczej bardziej by mnie do niej ciągnęło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♡
Bardzo zaciekawiła mnie ta książka, od kiedy tylko ukazała się jej zapowiedź. Z pewnością znajdzie się dla niej miejsce w mojej biblioteczce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Samo to, że akcja książki jest obsadzona w moich regionach! Muszę tę książkę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Subiektywne Recenzje
Jeszcze nie czytałam nic od tego wydawnictwa, ale ta książka już nie pierwszy raz mi się rzuca w oczy, więc może to znak, że powinnam ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
books-hoolic.blogspot.com
Książkę napisałem w 2010 roku. To był mój debiut. Była odpowiedzią na konkurs na powieść dla kobiet o kobietach. Ostatecznie nie wziąłem w nim udziału. Od tamtej pory warsztat się zmienił, dojrzał, a powstające Książki są "grubsze". W tym roku zostanie wydana druga powieść, tym razem w wydawnictwie Lucky. Pozdrawiam czytelniczki.
OdpowiedzUsuńKsiążkę napisałem w 2010 roku. To był mój debiut. Była odpowiedzią na konkurs na powieść dla kobiet o kobietach. Ostatecznie nie wziąłem w nim udziału. Od tamtej pory warsztat się zmienił, dojrzał, a powstające Książki są "grubsze". W tym roku zostanie wydana druga powieść, tym razem w wydawnictwie Lucky. Pozdrawiam czytelniczki.
OdpowiedzUsuń