"Śpiew kukułki" - Frances Hardinge


„Śpiew kukułki” intryguje już od pierwszego spojrzenia na okładkę. Tajemnicza twarz ukryta za pajęczyną i hipnotyzujące spojrzenie to połączenie, które z pewnością przykuwa uwagę. Ciekawe są również słowa znajdujące się na okładce – „Wiem o tobie wszystko. Wiem, kim jesteś.". Nie można mieć wątpliwości, że okładka wykonana przez Wydawnictwo Czarna Owca zachęca do sięgnięcia po książkę autorstwa Frances Hardinge.

Główną bohaterką powieści jest Triss, jedenastoletnia dziewczynka, która budzi się po wypadku i nic nie pamięta. Triss od razu wie, że wydarzyło się coś niedobrego. Czuje, że coś jest nie tak. Zagubiona i przerażona położeniem, w którym się znalazła zaczyna zauważać wiele niepokojących i niecodziennych sytuacji - dręczy ją głód nie do opisania, we włosach znajduje suche liście, a jej stopy są brudne od ziemi. Rodzice dziewczynki zaczynają zachowywać się nienaturalnie, a młodsza siostra Pen panicznie boi się Triss i nie chce przebywać z nią w jednym pomieszczeniu. Jedenastolatka jest zdezorientowana, ponieważ wydaje jej się, że nie opuszczała swojego pokoju. Nie rozumie skąd w jej włosach znalazły się liście, a na stopach ciemne ślady ziemi. Choć początkowo dziewczynka nie uroniła ani jednej łzy to zaistniała sytuacja i dręczący ją głód spowodowały, że zapłakała. Jednak z jej oczu nie popłynęły łzy. Zamiast nich na policzkach Triss pojawiła się pajęczyna. I miało okazać się, że to nie ostatnia sytuacja, której Triss nie rozumie.

"Śpiew kukułki" to powieść z gatunku fantastyki skierowana do młodzieży. Książka idealnie wpisuje się w ramy literatury młodzieżowej i muszę przyznać, że podczas czytania kilka razy to odczułam. Oczywiście nie oznacza to niczego negatywnego. Myślę jednak, że gdybym przeczytała ją kilka lat temu to wywarłaby na mnie większe wrażenie. Elementów, które mogą zaskoczyć i zafascynować czytelnika w "Śpiewie kukułki" jest naprawdę wiele. Autorka potrafi w bardzo ciekawy sposób wprowadzać fantastyczne sytuacje i kreować nieoczywistych bohaterów - można poczuć się jak w ponurej i mrocznej baśni. W powieści znaleźć można mnóstwo intrygujących opisów, nie tylko wymyślonych przez autorkę stworzeń i bohaterów (dziewczyna, której u stóp padał śnieg, skrzydlate istoty przynoszące korespondencję w środku nocy), lecz również miejsc - przenoszący do "innego świata" kinowy ekran czy "brzuch miasta". Jeśli lubicie książki, które przesiąknięte są magią, sytuacje pełne grozy nie są Wam straszne i dodatkowo lubicie rozwiązywać tajemnice to ta książka jest dla Was. Ja ze swojej strony polecam ją każdemu - i młodszym i starszym czytelnikom, ponieważ każdy może odnaleźć w niej coś innego.

 
Tytuł: 
"Śpiew kukułki"
Autor: 
Frances Hardinge
Ilość stron: 
479
Wydawnictwo:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz